Strony: 1
bubro
Napisano: Niedziela, 17 Września 2006, 22:14:29Cytuj Do góry
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 4.5.2006
Przysiółek nosi nazwę od nazwiska osadnika Janik, a Smrekowiec od smreków, które tam rosły, a łączka od łąki. Tam był też sałasz, gdzie wypasano owce miejscowych gazdów, bacowano i robiono sery.
Właściwie Józef Janik był z zawodu szewcem i murarzem, a pochodził z Lesznej.
Manualnie bardzo uzdolniony, robił tzw. "pogodynki" - były to małe domeczki, z umieszczonymi wewnątrz dwoma figurkami - chłopa i baby - które "przepowiadały" deszcz lub pogodę. Kiedy z domku wysunął się chłop - to było na pogodę, a kiedy z domeczku wyszła baba - to było na deszcz.
Janik był też organizatorem palenia stosów drzewa na Czuplu w dniu 19 marca, ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tej pierwszej starej chałupy już nie ma. Chałupa (662) obecnie ul. Chałupiańska 10.
Strony: 1

  

     Skocz do forum: