Strony: 12
malisia
Napisano: Czwartek, 26 Kwietnia 2007, 20:16:28Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
Ponieważ nasz temat nie cieszy sie zbytnim powodzeniem (jak zreszta wszystkie tematy na tym forum), musze sama cos napisac.Tak wiec z racji tego że rozpoczeła sie wiosna pewne gatunki ssaków (człowiekopodobne istoty zwane mężczyznami) zaczeły wychodzić ze swoich jam czy w czym oni tam mieszkają i krążyć w poszukiwaniu samic zdolnych do sami wiecie czego Poczyniłam pewne ciekawe obserwacje, po pierwsze z racji tego że gatunek ten kieruje sie tylko i wyłącznie popędem wybiera samice które łatwo zdobyć a niekoniecznie przekażą dobrą mieszankę genów, po drugie samce boją się budować związki emocjonane gdyż nie mogą pochwalić się jakimikolwiek umiejętnościami intelektualnymi, po trzecie chadzają grupami (o zgrozo) co potencjalnie zmniejsza szansę na znalezienie samicy (to z ich strony już szczyt idiotyzmu, nie sądzicie??), po czwarte gatunek ten charakteryzuje sie brakiem odwagi cywilnej jej ewentualne objawy występują u samców tylko i wyłącznie w stanie upojenia alkoholowgo i trwaja krótko bo z reguły kończą się z pierwszymi objawami kaca, po piąte piją do upadłego (dosłownie) co sprawia że popadają w niełaskę samic i tracą zdolności do rozrodu (również z perspektywy biologicznej).
Tylko tak dalej Panowie a nasz gatunek zginie i za niedługo w Malince będą mieszkali Azjaci i Arabowie (nie jest to objaw rasizmu wręcz przeciwnie jestem od tego daleka w przeciwieństwie do ograniczonych jednostek z Malinki)

To tyle na razie czekam na odzew zwłaszcza od Panów!!
luzak
Napisano: Poniedziałek, 07 Maja 2007, 22:00:58Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 11
Dołączył: 4.5.2007
Przyznam jako samiec że niektóre samce zachowują się jak opisujesz,ale nie wszystkie.Dla niektórych barierą nie do przebicia jest wrodzona nieśmiałość.Dlatego w takim przypadku większą role powinny odegrać samice.Nie ukrywam że dla innych samców bodźcem jest wygląd samicy.W tym przypadku radziłbym: Panie do dzieła zrobiło się cieplej więc pokażcie więcej swych naturalnych wdzięków.Myślę że to niektórych skusi.Pozdrawiam.
malisia
Napisano: Wtorek, 08 Maja 2007, 17:49:35Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
ZAgadzam się że niektórzy są nieśmiali, to nie jest nic złego.Może czasami powinni dziewczynie dać jakiś znak , albo po prostu powiedzieć że są nieśmaili bo my w myślach niestety nie czytamy - a szkoda.
luzak
Napisano: Wtorek, 08 Maja 2007, 20:22:16Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 11
Dołączył: 4.5.2007
A jeśli ta nieśmiałość nie pozwala facetowi zrobić aż tyle?
malisia
Napisano: Środa, 09 Maja 2007, 7:57:42Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
Każdy musi starać sie pokonać swoje blokady.Poza tym jeśli dziewczyna nie wie że Facet jest nieśmiały może odebrać jego zachowanie jako niechęc , pomyśli wtedy że poprostu się nie podoba. Moim zdaniem jeśli nam na kimś zależ trzeba pokonać nieśmiałość żeby nie stracić ważnej dla nas osoby.
wlasnie_ja
Napisano: Środa, 09 Maja 2007, 19:20:30Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 6
Dołączył: 9.5.2007
Drogi Panie Luzaku nieśmiałość jest wymówką godną podstawówki, a podejrzewam, ze jest Pan dużym chłopcem...?Dziwi mnie,że brakuje panu smiałości w stosunkach damsko-męskich (chyba że pisząc to miał Pan na myśli innego samca) a nie brakuje jej Panu aby sugerować samicom żeby się bardziej rozbierały,,,a co to ma spowodować falę smiałości wsród samców?! Czyli śmiałość jest interesowna?Kiedy samice będą ładniej wyglądały, wy ewentualnie zrobicie jakieś kroki w ich stronę,,,ach dzięki za łaskę Panowie, nieśmiałością jest wam wygodnie nazwać strach, szkoda,że nie potraficie ponieść ciężaru męskości i stawić czasami czoła prawdzie....


pozdrowienia dla Bączka!!

Ostatnio modyfikowany przez wlasnie_ja
malisia
Napisano: Czwartek, 10 Maja 2007, 23:22:46Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
nieśmiałość czy nie, to nieważne.Moim skromnym zdaniem trzeba zrobić wszystko by być z osobami na których nam zależy , życie jest za krótkie żeby marnować szanse na szczęście z jakiegokolwiek powodu.

Pozdrawiam


Buziaki dla mojej ukochanej agentki
Nie trać wiary!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ostatnio modyfikowany przez malisia
luzak
Napisano: Niedziela, 13 Maja 2007, 16:03:25Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 11
Dołączył: 4.5.2007
Akurat mnie śmiałości nie brakuje i wybrałem już swoją miłość życia.A do moich wypowiedzi radzę podchodzić na luzie.Szkoda tylko że niektórzy faceci faktycznie są tacy jak pisałem ,a wcale nie są aż tacy młodzi.
wlasnie_ja
Napisano: Niedziela, 13 Maja 2007, 21:21:15Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 6
Dołączył: 9.5.2007
No cóż, stać mnie było tylko na ironie ,niestety luzu mi już zabrakło.Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję,że w przyszłości będę umiała podejść do tego z luzem i nie myśleć , że faceci potrafią powodować wyłacznie kataklizmy w moim życiu.


Pozdrowienia dla szczęśliwego Pana Luzaka
luzak
Napisano: Poniedziałek, 14 Maja 2007, 6:44:06Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 11
Dołączył: 4.5.2007
Szkoda że niektórzy faceci nie potrafią obchodzić się z kobietami.Mam nadzieję że to faktycznie są tylko niektórzy. Pozdrawiam wlasnie ja.
malisia
Napisano: Poniedziałek, 14 Maja 2007, 13:36:25Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
Witam!

Mam nadzieję że nie wszyscy faceci są tacy bo to byłby dramat.
Na pocieszenie powiem że wszystko da się przeżyć, ja właśnie jestem na etapie pozbywania się z myśli i serduszka jednego pacana, na początku było okropnie ale teraz jest coraz lepiej.Dlatego jestem zdania że nie można się poddawać i na każdego czeka gdzieś miłość trzeba tylko trochę cierpliwości ona sama nas znajdzie.
Pamiętaj o tym WLASNIE_JA


Pozdrawiam LUZAK
luzak
Napisano: Środa, 16 Maja 2007, 20:42:53Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 11
Dołączył: 4.5.2007

Witam.Mnie się wydaje że czasem trzeba o miłość powalczyć ale to daje dobry skutek.Widzę to po sobie.Bo ja ze swoją miłością jestem już 10 latek a wydaje się że to było wczoraj. Pozdrowienia dla MALISA
malisia
Napisano: Czwartek, 17 Maja 2007, 20:20:52Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
Ja walczyła, poświęciłam swoją dumę i zasady ale nic to nie dało.Bo walka jednej osoby to czasem za mało a wierz mi miałam wielką motywację i cierpliwość.Trzeba jednak żyć dalej a ja właśnie uczę się na nowo cieszyć życiem!

Pozdrawiam LUZAKA
malisia
Napisano: Środa, 30 Maja 2007, 8:05:06Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 35
Dołączył: 5.9.2006
No dobrze nie można tak węcje przynudzać!
Trzeba trochę optymizmu , w końcu mamy wiosne!
wlasnie_ja
Napisano: Czwartek, 31 Maja 2007, 9:06:30Cytuj Do góry
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 6
Dołączył: 9.5.2007
hej! Masz racje Kochana,ale to raczej lato za niedlugo wakacje!!! Jakie plany....pewnie gorące ? buziakiiii
Strony: 12

  

     Skocz do forum: